“Nelly Rapp i wilkołaki” Martin Widmark

Martin Widmark to jeden z ulubionych pisarzy mojej niespełna dziewięcioletniej córki. Czyta wszystko, co wychodzi spod jego pióra i jest nawet dość na bieżąco z nowościami, a nierzadko też namawia mnie na wspólną lekturę.

Cykl o upiornej agentce Nelly Rapp to nowa seria książeczek przygodowych dla dzieci w wieku od siedmiu lat. Nelly, po ukończeniu Upiornej Akademii, zajmuje się tropieniem i demaskowaniem zombiaków, upiorów, zjaw, wampirów i innych tego rodzaju – niebezpiecznych dla ludzkości – istot. Tym razem, w trzecim już tomie jej przygód, Upiorna Akademia przestrzega przed nadchodzącą właśnie pełnią księżyca. Jest to niepokojący czas, kiedy to ujawniają się wilkołaki. Nelly rusza na ich poszukiwanie i w międzyczasie układa plan, jak by je powstrzymać. We wszystkich poczynaniach towarzyszy jej, jak zwykle, wierny pies Londyn.

Jakie są wilkołaki według Martina Widmarka? Mają żółte oczy, ostre zęby, są przygarbione i bardzo niebezpieczne. Jest jednak pewien sposób na to, by powstrzymać wilka drzemiącego w wilkołaku i ocalić człowieka i to jest właśnie zadanie dla Nelly.

str. 13 – “Wewnątrz wilkołaka rozgrywa się przerażająca walka między człowiekiem i wilkiem. Podczas pełni księżyca człowiek nie może dłużej powstrzymywać wilka. On musi się wydostać! Na zewnątrz, na polowanie”.

Jak zwykle u Widmarka akcja płynie szybko i wartko. Wszechobecny humor przydaje książce niezwykle pogodnej atmosfery, a elementy grozy – idealnie dobrane do wieku młodego czytelnika – dodają całości klimatu lekkiego dreszczyku. Ów dreszczyk, tak bardzo lubiany przez dzieci, to clue całości. To opowieść pełna przygody, ale również i drobnej ironii. To też książka mówiąca o pokonywaniu swoich słabości i o nabieraniu wiary we własne siły i możliwości. Nelly to niesamowicie sympatyczna i pozytywna postać, z głową pełną świetnych pomysłów, zawsze chętna nieść pomoc potrzebującym. Dzieci na pewno ją polubią.

str. 37 – “Dzisiejszego popołudnia i wieczoru miałam nabrać je trzykrotnie. Ale czy to rzeczywiście wystarczy? Może zamiast tego tylko się rozzłoszczą i będą jeszcze bardziej niebezpieczne?”.

Wydawnictwo Mamania oprawiło książkę w twarde okładki i – jak zwykle w cyklu – mamy tu duży druk, idealny dla młodych pasjonatów literatury. No i ten fascynujący wszystkie dzieciaki, świecący w ciemności, tytuł i takie same gwiazdki na grzbiecie książki – któż by się oparł? Ilustracje Christiny Alvner, humorystyczne, z przerysowanymi postaciami, umilą dzieciom lekturę. Jest ich dużo i są naprawdę mocno zabawne.

To książka na jeden, co najwyżej dwa wieczory czy popołudnia. Zachęcam do czytania wspólnie z dziećmi, dorośli też się przy lekturze o przygodach Nelly pośmieją.

Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Mamania.


*cytaty pochodzą z książki

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Copyright © 2024. Powered by WordPress & Romangie Theme.